Stoję na Dworcu Centralnym w Warszawie i czekam. W moich ciuchach i z wielkim plecakiem wyglądam niewyjściowo w porównaniu z innymi podróżującymi do Berlina. Jak zwykle się zastanawiam: "czy ja czegoś nie zapomniałam?" W zasadzie to pytanie powinno brzmieć: "czego zapomniałam tym razem?" Waga mojego plecaka jakby przeczy tym moim myślom ;)